Chwila zastanowienia, bo choć cel mam dość jasny, jak zdecydowana większość "mecenasów", próbowałem przez chwilę zajrzeć wgłąb siebie i odnaleźć iskierkę dobra i szlachetności... napisać, że szukam młodszej partnerki emanującej pogodą ducha, urzekającej uśmiechem i energią, z którą rozmawiałbym architekturze, malarstwie i pięknie natury.
Nie znalazłem tej iskierki, jest tylko mrok, czarna otchłań dzikich żądz i własnej przyjemności. I zrozumiałem, że mój profil nie może się też nazywać fluffycloudandunicorns.
— Best Regards, rasputain
Hej, poznam miłą dziewczynę najchętniej w klimacie GFE z obu...
viewświadomej siebie, zboczonej oraz jędrnej i elokwentnej kobie...
view